Czy wytoczenie powództwa przed sądem powszechnym przerywa bieg terminu poręczenia?

Jedną z częściej wykorzystywanych form zabezpieczenia wierzytelności jest poręczenie. W ten sposób jest określana umowa, w której poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał. Często stosowanym elementem takiej umowy jest wprowadzenie terminu ograniczającego „ważność” zobowiązania poręczyciela. Powyższe postanowienie jest szczególnie istotne w przypadku poręczenia za dług, który w czasie zawarcia umowy poręczenia jeszcze nie istnieje. Zgodnie bowiem z art. 878 § 2 k.c. bezterminowe poręczenie za dług przyszły może być przed powstaniem długu odwołane w każdym czasie.

Upływ terminu określonego w umowie poręczenia powinien skutkować ustaniem odpowiedzialności poręczyciela, którego zobowiązanie w takim wypadku wygasa. Powstaje zatem pytanie czy skutek ten nastąpi także wówczas, gdy przed upływem terminu poręczenia wierzyciel wytoczy powództwo przeciwko poręczycielowi o zapłatę istniejącej już wierzytelności?

Z jednej strony sąd wydając wyrok co do zasady zobowiązany jest uwzględniać stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Z tego względu, należałoby uznać, że w przypadku gdy termin poręczenia upłynął w trakcie postępowania sądowego, to zobowiązanie poręczyciela wygasło i brak jest podstaw do uwzględnienia wytoczonego przeciwko niemu powództwa. Z drugiej jednak strony, wygaśnięcie z chwilą upływu terminu poręczenia zobowiązania poręczyciela pomimo wytoczenia przeciwko niemu powództwa mogłoby prowadzić do sytuacji trudnych do zaakceptowania, w szczególności wówczas gdy poręczyciel dla uwolnienia się od odpowiedzialności celowo odwleka zaspokojenie wierzyciela. Nie sposób także przyjąć, że wierzyciel ma ponosić negatywne konsekwencje długotrwałości postępowania sądowego, na którą nie ma wpływu.

Wyżej wskazany problem prawny został rozstrzygnięty w uchwale z dnia 22 czerwca 2016 r., (III CZP 19/16), w której Sąd Najwyższy stwierdził, że „upływ oznaczonego w umowie czasu trwania poręczenia nie wyłącza obowiązku poręczyciela zaspokojenia roszczenia, którego wierzyciel dochodzi przed sądem, jeżeli powództwo zostało wytoczone przed upływem tego terminu”. W ocenie Sądu Najwyższego wytoczenie przez wierzyciela przeciwko poręczycielowi powództwa o zapłatę przed upływem zastrzeżonego w umowie terminu związania stron umową poręczania powoduje przerwę biegu terminu poręczenia. Do powyższego terminu ma bowiem w drodze analogii zastosowanie art. 123 § 1 pkt 1 k.c., zgodnie z którym bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Zdaniem Sądu Najwyższego zastosowanie powyższego przepisu do omawianej sytuacji spowoduje, że jeżeli przed upływem terminu związania stron umową poręczenia wierzyciel wytoczy przeciwko poręczycielowi powództwo o zapłatę, to dochodzona wierzytelność nie wygaśnie pomimo upływu tego terminu w trakcie procesu i poręczyciel będzie nadal zobowiązany do zaspokojenia roszczenia.

Autor: r.pr. Paweł Helta